środa, 23 października 2013

Wracając

zdjęcie: http://zolwix.flog.pl/
Najpierw przypominasz sobie jak się poznaliście. Stała przy schodach koło centralnego, pomogłeś jej wnieść walizkę, tak jak już kilkukrotnie pomagałeś wiecznie podróżującym młodym kobietom, których w tym miejscu nigdy nie brakuje. Pomogłeś z automatu, nawet się jej nie przyglądając. Ale ona przyjrzała się tobie. Jej uśmiech jest z kategorii ' tylko dla ciebie'. Zapytała czy zawsze podrywasz kobiety na szarmanta, ty zapytałeś, czy zawsze podrywa facetów na zgubioną księżniczkę. Potem, na szczycie schodów, robisz coś, co zdarzyło ci się może parę razy w życiu. Proponujesz kawę, choć jej nie znasz.

Potem wraca do ciebie moment, w którym zrozumiałeś, że jesteś w niej zakochany. To była ta noc, kiedy zapragnąłeś, żeby została, zeby nie wracała do siebie. Właśnie się kochaliście, po czym ona założyła jedną z twoich koszul i zarzuciła swoje długie, kasztanowe włosy na jedno ramię. To właśnie w tych włosach się zakochałeś. I w wyrazie jej twarzy, kiedy przechadzała się po twoim mieszkaniu w samej koszuli. Sam nie wiesz dlaczego, ale to ten wyraz uznałeś za najsekwoniejszy w niej. Przypominasz też sobie jej zapach. Zapach szczęścia.

Powodów, dla których sie rozstaliście, nie pamiętasz. Wiesz, że były i że były ważne. I czujesz, że dziś też byś tak postąpił. Pamiętasz za to, że rozstanie było bolesne, gwałtowny skok z bycia z nią do bycia samemu wytrącił cię z równowagi. Dużo wtedy pracowałeś, mało żyłeś.

Teraz otwierasz szafę i widzisz tamtą koszulę. Ze zdziwieniem odkrywasz, że to już po prostu koszula. I że w sumie przydało by się w szafie zrobić miejsce na nowy garnitur. Odkładasz ją na półkę niczym zdjęcie z wakacji, na pamiątkę tego co przeżyliście, ale nie wywołuję już ona emocji.

Wracasz na centralny i pomagasz wiecznie podróżującej, młodej kobiecie wnieść walizkę.

Wracasz do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...