I nadszedł ten dzień, gdy nie mam nic ciekawego do powiedzenia (tak jakbym kiedyś miał) i muszę was nakarmić czystą techniką. Panowie, oto pewna metoda tajnego stowarzyszenia uwodzicieli "Sęp", która zagwarantuje wam to czego pragniecie. Otóż chodzi w niej o pokazanie partnerce, z która na przykład jecie kolację, swojej asertywności i zaradności finansowej jednocześnie. No że nie inwestujecie w niepewne tematy. To jest dla kobiet mega mokroczyniące i po tym tekście, nad którym pracowały całe rzesze uwodzicieli, one docenią was tak, że po wszystkim penis się schowa z wykończenia. Oto ta kwestia. Gotowi?
"Idziemy do łózka, czy płacisz swoją połowę rachunku? "
Wypróbujcie koniecznie.
Wasz Wujek Janson
Dobry artykuł. Uśmiałem się szczerze.
OdpowiedzUsuń