poniedziałek, 11 lutego 2013

A ty co byś mu doradziła ?

Dostałem dziś list. Prawdziwy, papierowy. Młodsi czytelnicy niech zapytają rodziców, co to takiego. List od byłego podopiecznego i kumpla z czasu mojego podejścia do couchingu, dzieje tak dawne, że podrywanym wtedy kobietom cycki już do kolan opadły. Hermes, bo tak tajemniczo ma na imię, podzielił się dobrą nowiną - został tatą. Wiąże się z tym fajna historia :)

Poznaliśmy się dzięki forum o Sztuce Uwodzenia,
z dekadę temu. Zakolegowaliśmy się i w sumie nie miał większych problemów z poznawaniem kobiet, to był jeden z niewielu kumpli, z którym rozmowa o kobietach była czymś więcej niż 'poruchałbym', tudzież 'o, fajna dupa'. Raz zagadał, czy bym mu nie doradził bo nie wie co robić. Poszliśmy na piwo i słucham.

-Poznałem rewelacyjną kobietę, jest drobniutka, urocza, blondyneczka i ma zboczony umysł. Weszła mi do głowy na całego, śnię o niej, na żywo myślę o zapachu jej włosów, widzieliśmy się tylko 2 razy a ja czuję, ze bardzo chcę. Dlaczego tylko dwa? Bo ona jest z innego miasta i przyjechała tu tylko na firmowe spotkania, na których się poznaliśmy. Cos między nami zaiskrzyło, a potem spieprzyłem, miałem tyle pracy, ze nie mogłem do niej pojechać. A gdy już mogłem to ona się wykręciła, podejrzewam, ze już się z kimś związała. Co robić?
-To proste jak konstrukcja podatku VAT. Powinieneś...

To co mu powiedziałem, zdradzę za jakiś czas.
Co, waszym zdaniem, powinien wtedy zrobić Hermes ?

11 komentarzy:

  1. .. do niej pojechać, powiedzieć, że spieprzył, bo miał dużo pracy i że chciałby to naprawić. No nie wiem, ja bym tak spróbował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 2 próbach umówienia się to by już podpadało pod napastowanie, co nie ?

      Usuń
  2. Jeszcze pytanie po jakim czasie zechciał w końcu do niej jechać, bo jak po miesiącu to pozamiatane. Jeśli to powiedzmy tydzień lub dwa to najpierw niech ją próbuje smsami trochę pointrygować, jeśli nie będzie odpisywać to wiadomo, sprawa przegrana. Ale jeśli zareaguje to jest szansa, że da się przekonać do kolejnej szansy.
    Ale muszę powiedzieć, że jeśli nie umarł, albo co najmniej nie leżał w szpitalu zaintubowany i pod tlenem to nic go nie usprawiedliwia, że dał ciała, skoro tak bardzo mu się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 2 miesiącach od od ostatniego spotkania.
      Coś czuję, ze z opowiedzeniem jak to się rozwiązało poczekam sobie trochę :)

      Usuń
    2. dwa miesiące? auć... obstawiam, że nie ma szans, ale to pewnie zależy od cech osobniczych tej dziewczyny, ja bym spuściła go po brzytwie.

      No mów co mu doradziłeś!

      Usuń
    3. Notka już gotowa, będzie jutro. Może.
      :)

      Usuń
  3. Powinien...napisać do niej list.
    Papierowy.

    Jeśli wygrałem to proszę o polubienie mojego profilu na FB:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pojechać do niej i "przypadkiem" (jeśli to możliwe) spotkać się z nią. A dalej pełna improwizacja, co będzie to będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest bardzo słaba akcja, bo kobieta równie dobrze może uznać, że to na serio przypadek.

      Usuń
  5. Smok, u mnie wygrałeś:) A metody na blondyneczkę nie zdradzę, bo to by był strzał w moje drobne kolano;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Drobniutka blondyneczka co ma zboczony umysl? Ok ;) gdybym nie czytala postow wyzej zaczelabym sie bac ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...