czwartek, 6 czerwca 2013

Gdy twój partner się kocha. Sam ze sobą. Zapytaj Jansona # 2

Jansonie. O najwspanialszy znawco psychologii uwodzenia, o bogu seksu, mistrzu Yoda erotyki. Pomocy. Od 1,5 roku jestem z facetem, bardzo się kochamy. Mamy po 23 lata, na początku seks 10 razy w tygodniu był normą, teraz mieszkamy razem i jest co 2-3 dni. Myślimy o sobie poważnie, chciałabym założyć z nim rodzinę, jest tylko jedno ale. Otóż przyłapałam go na tym jak sobie robi dobrze. Sam, pod prysznicem. Nie rozumiem tego zupełnie, przychodzą mi do głowy różne myśli, że mu nie wystarczam, że fantazjuje wtedy o innych. Rani mnie to i upokarza. Czy to normalne ? Czy każdy facet tak robi ?

Telimena.

Telimeno, z mojego męskiego punktu widzenia pytanie o to dlaczego mężczyźni się masturbują jest podobne do tego dlaczego kobiety udają orgazm.  Kogo to obchodzi, skoro mi dobrze. Rozumiem, że cię to może ranić, to jakby tak trochę cię zdradzał, nic dziwnego, że tak się czujesz. Tyle tylko, że w większości przypadków to nie ma z partnerką nic wspólnego. Ważniejsze od tego czy faceci to robią, jest pytanie dlaczego to robią. Czujesz, że wasze łóżko kuleje? A może to raczej jest dla niego po prostu urozmaicenie ? Czy w łóżku zdarza ci się robić mu dobrze ręką? Może to lubi i nie chce rezygnować.

Widzisz, tak to jest na tym świecie, że faceci robią sobie dobrze sami od wczesnej młodości, w ten sposób najszybciej pozbywamy się nadmiaru materiału genetycznego. Nasz organizm produkuje miliony plemników, które domagają się wydostania na zewnątrz niczym Robb Stark na krwawych godach. Niby kobiety to wiedzą, ale jednak... Przypomnij sobie, jak się czujesz wtedy gdy twoja, jedna miesięcznie, komórka jajowa się odzywa, gdy masz większą ochotę na seks. On tak ma codziennie. Bez przerwy.

Poza tym pomyśl o czymś takim. Robi to pewnie od 10 lat duzo i często. Jak potężny zwykły, ludzki odruch w sobie wyrobił. Ma rezygnować dlatego, że czujesz się zraniona, pomimo, że to nie dotyczy nawet Ciebie?

Jest tylko jeden sposób, żebyście się w tej kwestii dogadali. Musicie pogadać. Tylko pamiętaj, ze wylewanie swojej wściekłości niekoniecznie sprawę wyjaśni. Pogadać nie oznacza oskarżać. Pamiętaj, ze masturbacja to jest coś cholernie intymnego, on to robi sam od wielu lat, to jego najprywatniejsza strefa. Większość facetów na propozycję rozmowy reaguje dziwnie, to normalne :) Nie zrażaj się, tylko na luzie wytłumacz, w czym Ty masz z tym problem. Nie, ze z nim coś jest nie tak, tylko,ze chciał byś zrozumieć po co, zanim zaczniesz robić problem, upewnij się, że istnieje problem.

Bo istnieje taka możliwość, że to Ty masz problem, bo mówisz o tym jakby to było coś wstydliwego. Istnieje możliwość, ze on jest uzależniony od porno. Istnieje możliwość, że kocha cię najbardziej na świecie, ale jak sobie nie zmniejszy ciśnienia to go jądra bolą. Istnieje możliwość, że tak jak wiele innych par, będziecie się wzajemnie nakręcać robieniem sobie dobrze i Tobie tez się spodoba.

Są mężczyźni, którym wystarczy seks z partnerką. Są mężczyźni, którym nie wystarczy.

Jest tylko jedna rzecz, której nie wolno ci zrobić, jeśli chcesz, żeby było dobrze. Udawać, że wszystko jest ok. Płacisz milion.

_____________________________________

Zapewniam, że treść tego listu jest w 100 % zgodna z otrzymaną wiadomością. Ta Pani na pewno ma na imię Telimena, a to, że słowo 'przyłapać' jest jedynym nieprzeredagowanym to czysty przypadek.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...