wtorek, 5 lutego 2013

Łez kolekcjonerzy

-Wszystkie są dziwkami! Nie chciała ze mną tańczyć, bo na pewno mam za tanie ciuchy, po co one przychodzą do takiego klubu, jak nie po bogatego chuja ?

Dwie ładne młode kobiety tańczyły ze sobą, gdy Laur podszedł próbując jedną poderwać. Podkreślając próbowanie. Stanął jak kołek obok nich i rzucił w przestrzeń, że chciałby zatańczyć, usłyszał, że niech tańczy, więc jak debil pląsał koło nich. Totalnie nie w rytmie. Gdy podszedłem do jednej, pocałowałem w dłoń i po prostu zacząłem z nią tańczyć, podczas gdy mój skrzydłowy zajął się jej koleżanką, Luar zaczął rozrabiać. Stał sie agresywny i prowokował do bójki. A jak nie stanąłeś po jego stronie to byłeś wrogiem. Nagle wszystkie kobiety były dla niego kurwami. Nie miało znaczenia, że właśnie za to mi płacił, na tamtym kursie parę lat temu, za pokazanie jak zapoznać fajną kobietę. To znaczy jego mama płaciła. Miał 25 lat, a za wszystko płaciła jego matka. Ojca nie było.

Laur nawet nie widział swojego udziału w tym co się działo. To inni byli winni. On nigdy. Bo one tylko na kasę lecą.
_________________________________________________________________


-Wszyscy mężczyźni są tacy sami! Dajesz im wszystko, a oni tylko cię wykorzystują!
-A co takiego mu dałaś, Lawranso ?
-Młodość. Zmarnowałam najlepsze lata na niego, a on odszedł! A ja mu przecież wszystko dałam! Dzieci mu urodziłam, a on i tak przestał mnie kochać. Oszust! A jak potem sie zakochałam w następnym, to okazał sie taki sam, darmozjad. Nie ma porządnych mężczyzn! Musze sie napić. Tylko, żeby nikt nie widział.

Lawransa, najpiękniejsza modliszka jaką w życiu spotkałem, z bardzo chorej rodziny, którą widywałem na warsztatach rozwoju, nigdy nie dostrzegała swojego udziału w tym co ją spotykało. To świat był zły. Zawsze chodziło o pieniądze i kontrolę. Nigdy o nią.
_________________________________________________________________


-Nigdy żadnej nie zaufam, uwodzę od kilku lat już i zaliczyłem tyle sparowanych kobiet, że wiem iż każda zdradza. Każda. Wiesz co jest śmieszne? Zająłem się uwodzeniem, bo chciałem by w moim życiu było więcej kobiet. Zamiast tego mam więcej goryczy. Uwodzenie zniszczyło mi życie, teraz mogę już tylko zdobywać kolejne cele. Wszystkie są takie same, tylko fryzury na dole inne. Polej.

Kopernik mógł mieć każdą, tylko że każda była zła. Niesamowicie ujmujący przy pierwszym kontakcie, błyskotliwy, wesoły, pełen życia, nic dziwnego, że dla wielu stał się guru uwodzenia. Sęk w tym, ze przy bliższym spotkaniu okazywał się prowokatorem, zawsze w płaszczu ochronnym. Wkurwiał i odstraszał każdego, kto chciał z nim bliżej.  Pod powłoką pana idealnego krył się człowiek, który nigdy nawet nie brał pod uwagę bycia z kimś naprawdę blisko.Wszyscy go opuszczali. Świat go zdradzał. Ludzie nim manipulowali, jak twierdził, więc sam został mistrzem manipulacji. Z tego co wiem wynika, że nigdy się nie wyrwał z tego schematu. Tkwił za ścianą.

Foto: Kriz

1 komentarz:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...