środa, 9 stycznia 2013

Share Week 2 - czyli sprzedajne blogery sie wspierają

Być może się zdziwicie, ale pomimo że jestem blogerem, potrafię czytać. Ja też nie wiem jak to się stało.
Ostatnio policzyłem ciekawostkę, otóż wyszło mi, że zamiast pół książki rocznie, jak kiedyś, czytam teraz jeden rozdział, a resztę szalonego głodu słowa zaspokajam na blogach. Nie zamierzałem się z nikim dzielić ich listą, bo jestem cham, ale bez tej listy mnie zbanują na blogu twórcy akcji, Andrzeja jestKultura, a wtedy nie zdobędę dziwek, koksu i hajsu, co jest przecież celem każdego blogera. No więc do rzeczy. Oto 5 blogów, które prezentują dla mnie najwyższą jakość.

-Tytuł najfajniejszego bloga, którego autor się opierdala, otrzymuje KRIZ. Blog brzydki, nieczytelny, a do tego emerytowany, bo autor jest z Krakowa. Ale moc prześmiewczej szydery, ironii, dystansu do siebie, zebranych przez te kilka wcześniejszych lat, jest rozwalająca. Możecie czytać jedną notkę tygodniowo, a i tak będziecie szybsi od autora. Mój ulubiony tekst - Pisanie CV

-Ten gość to nie jest najlepszy bloger w Polsce w każdej kategorii. Ten gość to osobna kategoria. KOMINEK. Za to, że podzielił się ze światem swoimi doświadczeniami, choć nie musiał. I nie mówię tutaj o tej zajebistej książce, za którą wziął kasę, za która ma zamiar napisać drugą jeszcze zajebistszą, tylko o blogu. Jest na nim od groma porad, nie zawsze pisanych wprost, jak stać się kimś, jak dojść w życiu do czegoś. Klasa sama w sobie. Ulubiona notka - mam gdzieś wszystkich, bo odchodzą.


-W kategorii urok+uśmiech+inteligencja+autoironia wygrywa Kubryńska. Za to, że nawet nie zauważyłem kiedy jej pojawiające się regularnie, niezwykłe notki o zwykłych rzeczach stały się stałym elementem mojego szarego życia podrywacza.  Żadna blogerka nie wzięła mnie jeszcze tak niepostrzeżenie. Całokształt

-W kategorii 'jak z młodzieńczej pasji zrobić profesjonalne przedsięwzięcie' wygrywa jestKultura. Ja nie wiem jak to jest, że niespecjalnie interesuje mnie tematyka, bo już stary jestem, ale pasja autora jest pochłaniająca. Lubię. Ulubiony tekst: Jak się weselić z kulturą

-I kolej na nagrodę specjalną, dla bardzo powolnej ( uwaga, z angielskiego SLOW) blondynki, która w następnym życiu zostanie moją żoną, za to, że jest wredna. ML76 i jej małżeńskie dysputy. Notka roku: co kręci blondynki

Nagrody prześlę pocztą, jak tylko je wymyślę. A to trochę zajmie. Z dekadę.

foto: Patrycja Żak
:)

2 komentarze:

  1. ja Ci dam "wredna"...
    ale tak poza tym to soczysty :-* :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, jak rozbroić kobietę...;) Ale ja się nie dam!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...