Miłosne przypadki

czyli o wspólnym mianowniku kobiet Jansona


Dawno, dawno temu, gdy najwspanialsza z moich partnerek weszła do łazienki mej po raz pierwszy, tak oto skomentowała głosem jedwabistym, pełnym zaskoczenia i podziwu

-O, masz płyn do kąpieli l'occitane, skąd wiedziałeś, że to mój ulubiony?
-Maleńka, ja wszysko o tobie wiem, przyzwyczajaj się
-Hehe, a wiesz na co teraz mam ochotę ?
....



Mniej dawniej temu, gdy trochę inna, również najwspanialsza na świecie, kobieta, zwiedzała moje m140, w łazience rzucił się jej w oczy jeden szczegół:

-Ale masz dobry gust, uwielbiam l'occitane - rzekła z uwodzicielską nutą w głosie. Jedwabistym.
-No jasne, nie lubię tanich płynów do kąpieli, zero efektu
-Aleś ty mądry. Wypróbujemy? :)
...


Całkiem niedawno temu, przyjaciółka, najlepsza na świecie, Wróbel, francusko kulturna kobieta, zachwyciła się faktem posiadania przeze mnie płynu do kąpieli l'occitane.

-To zachwycające, że masz płyn do kąpieli l'occitane - stwierdziła - polecę cię wszystkim moim koleżankom
...


Najdawniej temu, w czasach gdy Kaczyński miał jeszcze szansę, pierwsza z moich najwspanialszych partnerek, tako rzekła

- Wiesz co, byłam kupiłam sobie świetny płyn do kąpieli, ale nie zmieści mi się w torebkę, przechowam go u ciebie, ok ? Nazywa się l'occitane.
....

Czego pragną kobiety